BALI / GILI – wspominki z podróży
Pamiętacie film JEDZ – MÓDL SIĘ – KOCHAJ,,?
Bohaterka na Bali trafiła do Ketuta – healera, jasnowidza i mędrca
My również miałyśmy taką przygodę podczas naszego pobytu na tej czarodziejskiej wyspie
W wiosce, gdzie mieszka Gede, nasz przewodnik, żyje wlaśnie taka Święta Kobieta. Bramińska Kapłanka, zwykle przyjmująca pielgrzymów w świątyni nad morzem. My mogłyśmy odwiedzić ją w jej domu było to możliwe tylko za wstawiennictwem naszego przewodnika, od pokoleń mieszkańca wioski.
Jak opowiadał Gede Kobieta nie czyta i nie pisze. Dary wiedzy zesłali na nią Bogowie. Kapłanka sprawuje opiekę duchową i uzdrowicielską nad mieszkańcami okolicznych wsi. Oni traktują ją prawdziwie. Z wielkim szacunkiem i zaufaniem. Powierzają problemy i dziękują za obfitość.
Jak odbyło się spotkanie, jak przebiegały sesje i jak wygląda jej dom i ołtarz – zobaczcie same
To nie hollywood ani turystyczna ,,cepelia,,. To była prawdziwa wizyta, oczyszczenie i błogosławieństwo balijskiej szamanki
Najpierw modląc się oczyściła nas w grupie. Następnie każda z nas, po kolei, wchodzila do jej domu, do pomieszczenia, gdzie święta kobieta siedziała przy swoim ołtarzu. Mogłyśmy zadawać pytania. Prosić o rady czy konkretne sprawy. Braminka, mimo że odwrócona, dokladnie wiedziała kto za nią siedzi. Widziała rzeczy z naszego życia. To było nieprawdopodobne wydarzenie, które poruszyło nawet te bardziej sceptyczne Dziewczyny. (no cóż …. ja też sprawdziłam chyłkiem czy nie ma lusterka gdzieś ukrytego ) .
Każda z nas dostała przesłanie, które nosi ze sobą. Nie dyskutowałyśmy ich. Zostały one w naszej, subtelnej głębi ….