Tydzień pierwszy WIELKIEJ KOBIECEJ SYCYLII był prawdziwym kawałkiem raju dla zmysłów i duszy, rozkwitającym w magicznej atmosferze salin, obok Trapani. Nasza baza była w części miasta, gdzie złote saliny malowały krajobraz, a świeże i odmładzające powietrze odmłodziło nas o 10 lat! Prozdrowotne korzyści solanek, zwłaszcza dla kobiet, znane są od stuleci a tu mieszkasz tydzień w wielkiej, naturalnej i sródziemnomorskiej tężni.
Zakwaterowane byłyśmy w uroczym relais otoczonym bajecznym ogrodem, miejscem, które przeniosło nas w rajski zakątek wśród złotej bieli soli. Basen otoczony bujną zielenią oraz komfortowe pokoje pozwalały nam odpocząć i cieszyć się chwilami relaksu. Bliskość etnicznej, najlepszej restauracji w okolicy była kulinarnym błogosławieństwem, które pozwoliło nam odkrywać nie tylko piękno okolicy, ale także rozkosze sycylijskiej kuchni.
Warsztaty, które odbyły się w tym uroczym miejscu, skupiały się na pełni kobiecości i ścieżce do jej odzyskania, zwłaszcza w obliczu trudów życia codziennego. W ciepłej atmosferze relais, pod okiem doświadczonej instruktorki, zaczęłyśmy odkrywać i celebrować naszą kobiecość na nowo. Nawiązałyśmy ciepłe więzi i nowe przyjaźnie, dzieląc się nawzajem naszymi doświadczeniami.
Zwiedziłyśmy urokliwe Palermo i malownicze Trapani, zanurzając się w lokalnej kulturze i historii. W międzyczasie korzystałyśmy z bliskości morza Tyrreńskiego, gwarnych plaż i relaksujących kąpieli, odprężających nas i dodających jeszcze większej lekkości do naszego tygodnia.
Piękno i obfitość wyspy, wspomagały nas w procesie odnajdywania kobiecej obfitości, pełni siebie i tworzenia własnego dobrostanu. Sycylia stała się dla nas nie tylko miejscem podróży, ale także inspiracją do odkrywania i celebracji naszej kobiecości w harmonii z przyrodą oraz kulturą tego uroczego miejsca. To był tydzień, który pozostawił nie tylko piękne wspomnienia, ale także głęboką inspirację do dalszego rozwoju i odkrywania siebie. A przede wszystkim zaleczył rany nie tylko na duszy ale i na ciele.